Polska od zarania swoich dziejów była krajem rolniczym, samowystarczalnym w zakresie produkcji rolnej. Zarówno urodzajne ziemie i korzystne warunki klimatyczne, jak i położenie w centrum Europy u zbiegu dróg handlowych z zachodu na wschód oraz z południa na północ sprawiły, że w Polsce dobrze rozwijał się handel produktami rolnymi. Poprzez drogi handlowe, a także w wyniku mieszania się kultur, docierały do Polski produkty żywnościowe z innych krajów Europy, również orientalne przyprawy i słodycze, wzbogacając polskie potrawy o nowe smaki.
Autorki: Aneta Parys-Kępińska, Anna Artemiuk-Błaszkiewicz
Bogactwo polskich tradycji kulinarnych
Słowianie, przodkowie dzisiejszych Polaków, żyli w zgodzie z naturą, której przypisywali cechy boskie. Dieta słowiańska oparta była na mąkach i kaszach z takich zbóż jak proso, jęczmień, żyto i pszenica, a także na warzywach, owocach, drobiu, wieprzowinie i rybach. Krowy hodowane były głównie dla mleka.
Pierwsze wzmianki o zwyczajach kulinarnych Słowian można znaleźć w dawnych kronikach takich jak spisana w XII w. Kronika polska Galla Anonima, natomiast pierwsze informacje o polskiej kuchni zapisane w języku polskim pochodzą z wydanej w XVI w. książki kucharskiej. Również zielniki powstałe na przełomie XVI i XVII w. stanowią ciekawe źródło wiedzy na temat dawnych praktyk w zakresie zdrowego odżywiania się, a także właściwości leczniczych ziół, warzyw i bulionów. Przykładowo w wydanym w 1613 r. zielniku Szymona Syreńskiego, profesora Akademii Krakowskiej, znalazły się opisy takich dań jak rosół, chleb żytni oraz kasze.
Polska tradycja kulinarna jest bogata i różnorodna. Lokalnie wytwarzane produkty wzbogacone o płody runa leśnego, łąk, rzek i jezior stanowią od wieków podstawę dań polskiej kuchni. Charakterystyczne dla niej jest szerokie wykorzystanie grzybów i dzikich owoców leśnych, miodu, orzechów, dziczyzny oraz dzikich ziół. Grzybobranie w lasach to wielowiekowa polska tradycja praktykowana przez kolejne pokolenia Polaków. Powszechna jest przy tym znajomość jadalnych i trujących gatunków grzybów. Uważa się, że kuchnia polska opiera się na różnorodności potraw mięsnych. Należy jednak zauważyć, że przodkowie, skrupulatnie przestrzegając długotrwałych postów religijnych oraz wobec braku powszechnej dostępności mięsa, rozwinęli również bogate tradycje wegetariańskie. Warto tu wymienić tradycyjne polskie postne potrawy, np. pierogi z kapustą i grzybami.
Na polską kulturę kulinarną składają się również kuchnie regionalne. Przykładowo kuchnia podlaska słynie z sękaczy – ciast pieczonych nad otwartym ogniem na obracającym się rożnie, wędzonych suchych kiełbas oraz potraw ziemniaczanych, takich jak babki, kartacze czy kiszki. Specjalnością kuchni wielkopolskiej jest gęsina, rogale z białym makiem, pierniki, smażone sery i podwędzane powidła śliwkowe. Kuchnię górali rozsławił m.in. oscypek – oryginalny wędzony ser owczy, oraz doskonała jagnięcina i baranina. Część z tych produktów została oficjalnie uznana za europejskie dziedzictwo kulinarne i objęta systemem ochrony produktów regionalnych i tradycyjnych UE.
Obecnie, gdy żywność produkowana jest w sposób masowy, polska żywność, wytwarzana przy wykorzystaniu nowoczesnego parku maszynowego i zachowaniu wysokich unijnych norm bezpieczeństwa, wciąż zachowuje swój wyjątkowy charakter. Polscy producenci inspirują się dawnymi recepturami przy opracowywaniu nowych produktów, kontynuują dawne tradycje, łącząc je z innowacyjnymi pomysłami i nowinkami technologicznymi. W dalszym ciągu stosowane są tradycyjne metody konserwacji produktów, takie jak suszenie, kiszenie i wędzenie. Suszone lub podsuszane polskie mięsa znajdują amatorów na całym świecie. Oprócz mięs wędzone są ryby, sery, a nawet śliwki, które uzyskują dzięki temu charakterystyczny, mocny aromat i smak. Polacy są również mistrzami w zaprawie warzyw takich jak ogórki, kapusta oraz buraki, z których pozyskuje się też dobroczynny zakwas. W przeszłości zaprawiano także inne owoce i warzywa, w tym rzodkiewkę, rzepę, cebulę lub cytryny, o czym coraz częściej przypominamy sobie, sięgając do starych przepisów. Kiszonki są obecnie modnym trendem kulinarnym ze względu na swe właściwości zdrowotne i sięgają do nich najbardziej znani szefowie kuchni. Wysokiej jakości surowce, sprawdzone, często unikatowe receptury i nowoczesne metody produkcji sprawiają, że polskie produkty są coraz bardziej dostrzegalne na światowych rynkach.
Polskie specjalności żywnościowe
PRODUKTY MLECZNE
Przez wieki nabiał uznawany był za synonim dobrobytu. Nie bez przyczyny Polskę wielokrotnie opisywano jako krainę „mlekiem i miodem płynącą”. Warto jednak zauważyć, że do początków XX w. krowy dawały mleko głównie w sezonie letnim. Chcąc uchronić je przed zepsuciem, przetwarzano je na masło i sery. Na obszarach nizinnych były to głównie twarogi, podczas gdy sery podpuszczkowe produkowali mieszkańcy Karpat, którzy sztuki tej nauczyli się od włoskich pasterzy.
Tradycja serowarstwa jest w Polsce tak silna, że sery – przede wszystkim podpuszczkowe dojrzewające – oraz twarogi są najważniejszymi artykułami eksportowanymi w kategorii produktów mlecznych. Polska jest obecnie 7. unijnym i 10. światowym eksporterem nabiału[1]. Około 30 proc. produkcji produktów mleczarskich sprzedawana jest za granicę. W polskim eksporcie produktów mlecznych, oprócz wspomnianych wyżej serów i twarogów (35 proc. w strukturze eksportu produktów mlecznych z Polski), dominują: mleko płynne oraz śmietana (19 proc.), mleko zagęszczone i w proszku (13 proc.), a także masło oraz tłuszcze mleczne (10 proc.). Polska jest również znaczącym eksporterem serwatki, lodów, napojów fermentowanych, a także kazeiny. Polskie produkty mleczne można spotkać na całym świecie. Trafiają najczęściej na rynki UE, ale zyskują na popularności również w krajach trzecich, takich jak Chiny, Algieria czy Arabia Saudyjska.
Warto podkreślić, że trzy sery typowe dla polskich gór– bryndza podhalańska, oscypek i redykołka, zarejestrowane zostały w unijnym systemie Chronionej Nazwy Pochodzenia, a wielkopolski ser smażony oraz ser koryciński – w systemie Chronione Oznaczenie Geograficzne.
MIĘSO
W polskiej tradycji mięso długo traktowane było jak produkt luksusowy, na który pozwolić sobie mogli jedynie najbardziej uprzywilejowani. Warto jednak zauważyć, że nie każdy jego rodzaj cieszył się jednakowym uznaniem. Przez wieki hołdowano idei, zgodnie z którą wszystkie produkty spożywcze układały się w logiczną, pionową hierarchię od bytów ziemskich do niebieskich: im bliżej nieba, tym szlachetniejszy produkt. W tym ujęciu wieprz, ryjący w ziemi i tarzający się w błocie, plasował się na samym końcu łańcucha, i traktowany był jako mięso dla biedoty. Na pańskich stołach często gościł za to skrzydlaty drób lub dzikie ptactwo. W polskich książkach kulinarnych wieprzowina pojawia się dopiero w XVIII w. – w przepisach na wieprzowe wędliny, kiełbasy i podroby, które z czasem zakorzeniły się w naszej tradycji tak mocno, że nie wyobrażamy sobie dziś bez nich polskiej kuchni. Warto podkreślić, że produkty takie jak kabanosy, kiełbasa myśliwska staropolska, kiełbasa jałowcowa staropolska, kiełbasa krakowska sucha staropolska, kiełbasa lisiecka, kiełbasa biała parzona wielkopolska oraz kiełbasa piaszczańska, produkowane głównie na bazie wieprzowiny, objęte zostały unijnym systemem ochrony produktów regionalnych jako Gwarantowane Tradycyjne Specjalności oraz Chronione Oznaczenia Geograficzne.
Być może echa dawnych idei pobrzmiewają jeszcze do dziś. Polska jest bowiem największym producentem oraz eksporterem mięsa drobiowego w UE, jak również 4. eksporterem tego mięsa na świecie. 66 proc. produkcji przeznaczane jest na eksport. Oferta polskich producentów obejmuje nie tylko mięso kurcząt, lecz także mięso kacze, indycze oraz gęsinę, szczególnie cenioną na niemieckim rynku. W 2019 r. największym odbiorcą polskiego mięsa drobiowego była Unia Europejska. Znaczne ilości mięsa drobiowego trafiły również na Ukrainę, do Republiki Południowej Afryki, Chin, Ghany i na Kubę. Warto dodać, że nie tylko mięso, ale także pierze i puch z polskich gęsi jest wysoko cenionym produktem, szczególnie na rynkach azjatyckich, a Polska znajduje się w światowej czołówce eksporterów również w tej kategorii.
Polska jest także znaczącym graczem na rynku wieprzowiny, której jesteśmy 4. producentem i 6. eksporterem w UE, oraz wołowiny, która daje nam 7. miejsce na liście unijnych producentów i 5. na liście eksporterów. 84 proc. krajowej produkcji wołowiny kierowane jest na eksport, przede wszystkim do krajów UE oraz Izraela. Polska wołowina w mniejszych ilościach trafia również m.in. na rynki: Japonii, Hongkongu oraz Bośni i Hercegowiny. Polska wieprzowina znajduje swoich amatorów zarówno w krajach UE, jak i USA, Hongkongu, Wietnamie, Ukrainie, a także w Afryce (Wybrzeżu Kości Słoniowej i Kongo) oraz w innych zakątkach świata.

JABŁKA
Jabłka od zawsze postrzegane były jako polskie dobro narodowe. Ich uprawa sięga jeszcze przedsłowiańskich czasów, upowszechniła się jednak dzięki zakonnikom w XII w. Sadownictwo wspierane było przez polskich władców. Zbiorów osobiście doglądał m.in. polski król, słynny zwycięzca spod Wiednia, Jan III Sobieski, który dbał o to, by jego ukochana żona Marysieńka miała na zimę odpowiedni zapas swoich ulubionych jabłek – koszteli.
Królewska i kościelna opieka przyniosła polskiemu sadownictwu długofalowe korzyści. Polska jest obecnie największym unijnym, a także 3. światowym producentem jabłek. Większość tych hodowanych w Polsce owoców to odmiany deserowe, przeznaczone do bezpośredniej konsumpcji. Warunki klimatyczne i doświadczenie sadowników czerpiących z wielowiekowej tradycji sprawiają, że polskie jabłka wyróżniają się wyjątkowym smakiem oraz bogactwem odmian, z których najpopularniejszymi są: Champion, Jonagold, Ligol, Gloster, Golden Delicious, Gala i Cortland. Z odmian przeznaczonych na cele przemysłowe produkowany jest m.in. zagęszczony sok jabłkowy, którego Polska jest jednym z największych światowych producentów i eksporterów. Główne kierunki eksportu jabłek w 2019 r. obejmują: Białoruś, Egipt, Kazachstan, Rumunię, Niemcy, Holandię, Czechy, Hiszpanię, Jordanię i Ukrainę.
SŁODYCZE
W czasach nowożytnych Europa zakochała się zarówno w egzotycznych napojach (kawie, herbacie, czekoladzie), jak i cukrze oraz słodyczach. W XVII-wiecznej Polsce cukier był produktem pożądanym i jednocześnie ekskluzywnym; lubianym do tego stopnia, że często spożywano go w nieprzetworzonej lub mało zmienionej formie. Przepisy na słodycze z epoki stawiały cukier w roli głównej, podczas gdy dodatki takie jak owoce, zioła i przyprawy miały jedynie podkreślić jego rozkoszny smak, dostępny jedynie garstce wybrańców.
Zamiłowanie do słodkiego smaku trwa w Polsce po dziś dzień. Na szczęście apetyt na słodkie zaspokoić jest dużo łatwiej niż jeszcze kilka wieków temu. Polska jest znaczącym unijnym i światowym producentem różnego rodzaju słodyczy – ciast, ciastek, czekolad, czekoladek oraz cukierków. W 2019 r. zajęliśmy 6. miejsce pod względem produkcji i 5. pod względem eksportu produktów cukierniczych w UE. Byliśmy również 8. eksporterem tych produktów na świecie. Główną pozycję w eksporcie stanowiły wyroby cukiernicze zawierające kakao, podczas gdy na pozostałą część złożyły się produkty cukiernicze niezawierające tego surowca (włącznie z białą czekoladą). Polskie słodycze obecne są na rynkach ponad 140 krajów świata, z których głównymi odbiorcami są: kraje UE, Rosja, Stany Zjednoczone, Ukraina i Arabia Saudyjska.
Produkowane w Polsce słodycze obejmują szeroką gamę artykułów, od tradycyjnie polskich przysmaków takich jak cukierki krówki, kukułki, irysy i michałki, śliwki w czekoladzie, ptasie mleczko, ciasteczka delicje, pierniki, aż do nowoczesnych, innowacyjnych produktów cukierniczych powstałych w odpowiedzi na zmieniające się potrzeby i preferencje konsumentów. Można tu wymienić przykładowo słodycze wyprodukowane na bazie ksylitolu, czyli cukru brzozowego, cukierki z nadzieniem musującym zawierającym witaminy, galaretki owocowe bez żelatyny i laktozy czy batony wysokoproteinowe z mielonych ziaren kakaowca.
PRZETWORY ZBOŻOWO-MĄCZNE
Kasze, podpłomyki czy prażmo (kłosy zboża suszone, wykruszane i pieczone w popiele) były podstawowym składnikiem kuchni słowiańskiej. Z czasem na ziemiach polskich zaczęto wypiekać także chleby. Jednym z najstarszych chlebów wypiekanych w Polsce po dziś dzień jest wywodzący się spod Krakowa chleb prądnicki wykonywany na zakwasie żytnim, z mąki żytniej i pszennej, gotowanych ziemniaków, otrębów i świeżych drożdży. Według legendy pierwszy bochenek chleba prądnickiego upieczony po żniwach przekazywany był królowi. W 2011 r. chleb ten został doceniony na forum unijnym i wpisany przez Komisję Europejską do rejestru Chronionych Oznaczeń Geograficznych UE. Warto przy tej okazji wspomnieć, że ochroną unijną, również jako Chronione Oznaczenia Geograficzne, objęte zostały inne unikatowe wypieki regionalne z Polski, takie jak obwarzanek krakowski, cebularz lubelski, rogal świętomarciński i andruty kaliskie.
Polska kultywuje wielowiekową tradycję uprawy zbóż z roczną produkcją wielkości blisko 29 mln ton. Głównym zbożem uprawianym w Polsce jest pszenica, której Polska jest również ważnym eksporterem w UE i na świecie. Ziarno zbóż z Polski trafia głownie do Niemiec oraz Arabii Saudyjskiej, a także do Egiptu, Kenii, na Kubę, do Norwegii, Holandii i Algierii. Polska oferta eksportowa w zakresie przetworów zbożowo-mącznych obejmuje różnego typu pieczywa i produkty przemiału zbóż, takie jak mąki, kasze, płatki śniadaniowe, musli, otręby. Polska produkuje również szeroką gamę wysokiej jakości makaronów wytwarzanych z mąki pszennej, w tym z pszenicy durum, i żytniej, jak również z mąki gryczanej. Produkty te eksportowane są głównie na rynek krajów UE, w szczególności do Niemiec, Wielkiej Brytanii, Francji i Czech. Poza związkiem przetwory zbożowo-mączne z Polski trafiają przede wszystkim do Rosji, Senegalu, Arabii Saudyjskiej, Ukrainy i USA.
ALKOHOLE
Wymieniając polskie specjalności żywnościowe, nie można zapomnieć o alkoholach. Historia produkcji alkoholu w Polsce jest bardzo długa. Tradycje piwowarskie oraz winiarskie sięgają początków państwa polskiego. O polskim piwie pisali średniowieczni kronikarze Jan Długosz i Gall Anonim, a także Thiethmar, który na początku XI w. w swoich kronikach nazwał króla Bolesława Chrobrego „piwoszem”. Produkcja wódki jest również mocno zakorzeniona w polskiej tradycji. Pierwsze spisane wzmianki o „wódce” pochodzą z 1405 r. Lata tradycji doprowadziły do wypracowania w Polsce oryginalnych receptur tego alkoholu, który zgodnie z chronioną prawnie definicją „polskiej wódki” może być produkowany jedynie na bazie polskich zbóż i ziemniaków.
Obecnie polska wódka znana jest na całym świecie, a Polska stała się największym w UE i 4. na świecie producentem wódki. Także w produkcji piwa Polska osiągnęła wysoką pozycję: 3. w UE i 9. na świecie. Warto dodać, że Polska jest producentem oryginalnych alkoholi takich jak miody pitne, cydr, produkowane wyłącznie w Polsce nalewki oraz wina owocowe i wysokojakościowe wina gronowe. Kilka polskich alkoholi zarejestrowanych zostało w systemie Chronionych Nazw Pochodzenia i Chronionych Oznaczeń Geograficznych UE. Są to: polska wódka, wódka ziołowa z Niziny Północnopodlaskiej aromatyzowana ekstraktem z trawy żubrowej Żubrówka, staropolskie miody pitne (półtorak, dwójniak, trójniak i czwórniak) oraz zawierający niewielką ilość alkoholu podpiwek kujawski.
Żywność z Polski: nowe trendy w eksporcie
Polska jest państwem o bogatych tradycjach rolniczych i kulinarnych, 6. producentem żywności w UE, z 9 proc. udziałem w unijnej produkcji przemysłu spożywczego. Polscy przedsiębiorcy wchodzą na rynki światowe z szeroką ofertą eksportową obejmującą najwyższej jakości surowce, podstawowe produkty rolne, żywność tradycyjną oraz nowoczesne, innowacyjne produkty o wysokiej wartości dodanej, których udział w strukturze eksportu rośnie z roku na rok. W obliczu konkurencji w postaci światowych gigantów rolnictwa, nierzadko proponujących niższe ceny, sprzedaż surowców i produktów nieprzetworzonych nie jest gwarancją długotrwałego sukcesu eksportowego. Jednym z najważniejszych czynników decydujących o powodzeniu na rynkach zagranicznych jest nieustanna gotowość do nauki i rozwoju, w tym monitorowania rynków i dostosowania oferty do potrzeb konsumentów. Coraz więcej producentów stawia więc na nisze, oferując rozwiązania w odpowiedzi na aktualne trendy rynkowe.
Polscy przedsiębiorcy dysponują zarówno świeżymi pomysłami, jak i nowoczesnymi technologiami; nierzadko budują swoje marki za granicą właśnie wokół innowacyjności produktu. Warto przy tym zauważyć, że konsumenci z każdym rokiem stają się coraz bardziej świadomi i wymagający. Współczesny świat promuje multitasking, co przekłada się także na trendy spożywcze. Coraz więcej osób poszukuje produktów, które byłyby nie tylko smaczne i zdrowe, ale uwzględniałyby różnorodne potrzeby ciała i ducha. Polscy producenci oferują więc szereg artykułów dostosowanych do wymagań współczesnego stylu życia, produkowanych z odpowiedzialnością społeczną i troską o środowisko naturalne, w tym produktów ekologicznych.
Przykładem tego jest szeroka oferta żywności funkcjonalnej – poprawiającej parametry biochemiczne i metaboliczne w organizmie oraz przyczyniającej się do wzrostu jakości funkcjonowania i lepszego samopoczucia. Polscy producenci, często we współpracy z instytutami i ośrodkami badawczymi, wprowadzają na rynek coraz więcej produktów tego typu. W ich ofercie znajdują się m.in. słodycze i przekąski, produkty mleczne, napoje czy przetwory zbożowe pozbawione szkodliwych lub alergennych elementów oraz wzbogacone o składniki nadające produktom dodatkowe cechy prozdrowotne. Do popularnych dodatków należą m.in. znane polskie superfoods takie jak aronia, czarna porzeczka, morwa czy rokitnik. Ogromnym hitem są produkty łączące najwyższej jakości czekoladę z „superowocami”, bakteriami probiotycznymi, ekstraktami z alg. Coraz większą popularność zyskują produkty proteinowe, a także zdrowe słodycze i przekąski ze składników nieprzetworzonych. Artykuły te zazwyczaj posiadają dodatkowo certyfikat produkcji ekologicznej, gwarantujący brak syntetycznych dodatków oraz najwyższy stopień dbałości o środowisko.
Innym trendem coraz śmielej wykorzystywanym przez polskich producentów jest zainteresowanie żywnością pochodzenia roślinnego. Produkty te nie od razu kojarzą się z polską kuchnią, której jednych z symboli jest przecież słynna m.in. w USA kiełbasa wieprzowa. Okazuje się jednak, że polska kiełbasa roślinna może smakować równie dobrze, wpisując się przy tym w jeden z najszybciej rozwijających się trendów na polskim rynku spożywczym. Konsumentami produktów roślinnych nie są wyłącznie wegetarianie i weganie, ale również osoby zainteresowane urozmaiceniem swojej diety. Wychodząc naprzeciw ich potrzebom, najwięksi polscy producenci rozszerzają swoje klasyczne, cenione przez konsumentów portfolio produktowe o nowe, roślinne pozycje. Na polskim rynku funkcjonują również startupy i mali wytwórcy roślinnej żywności, w tym zweganizowanych klasyków polskiej kuchni, takich jak kabanosy i rożnego rodzaju kiełbasy, boczki, szynki czy smalce. Ciekawym zjawiskiem jest też powrót Polaków do korzeni kulinarnych, w tym do regionalnej kuchni chłopskiej, w dużej mierze opartej na roślinach. Chcąc doświadczyć tej strony polskiej gastronomii, warto przyjechać do Warszawy, która od lat plasuje się w światowej czołówce miast najbardziej przyjaznych weganom.

Rosnące zainteresowanie polską żywnością na świecie
Polskie firmy prowadzą intensywną działalność eksportową, osiągając przy tym coraz lepsze rezultaty. Od dziesięciu lat odnotowujemy kolejne rekordy pod względem wpływów z eksportu rolno-spożywczego, a Polska plasuje się wysoko na liście europejskich eksporterów żywności. W 2019 r. wartość sprzedaży za granicę produktów rolno-spożywczych z Polski wyniosła 31,8 mld euro – 7 proc. więcej niż rok wcześniej i ponad 6 razy więcej niż w roku przystąpienia Polski do UE (2004). Polskie produkty trafiają głównie do krajów UE, w tym do najbardziej wymagających konsumentów w Niemczech (24 proc. w strukturze eksportu produktów rolno-spożywczych z Polski w 2019 r.), Wielkiej Brytanii (9 proc.), Holandii (6 proc.), Włoszech (5 proc.) czy Francji (5 proc.). Do najważniejszych odbiorców polskich produktów spoza UE należą kraje WNP (5 proc.), a także USA (2 proc.) i Arabia Saudyjska (1 proc.).
Polska oferta eksportowa obejmuje szeroki zakres produktów, zarówno podstawowych surowców, jak i artykułów nowoczesnego przetwórstwa. Na eksport kierowana jest większość polskiej produkcji wołowiny i drobiu, a także znaczna część produkcji wieprzowiny, owoców, produktów mlecznych oraz zbóż. Najważniejszymi towarami eksportowanymi w 2019 r. były: mięso i przetwory mięsne (21 proc.), ziarno zbóż i przetwory zbożowe (12 proc.), tytoń i wyroby tytoniowe (12 proc.), cukier i wyroby cukiernicze (7 proc.), produkty mleczne (7 proc.), ryby i przetwory rybne (7 proc.), warzywa (w tym grzyby) i przetwory z warzyw (6 proc.), owoce (w tym orzechy) i przetwory z owoców (4 proc.), kawa, herbata, kakao (2 proc.), nasiona roślin oleistych i tłuszcze roślinne (2 proc.), soki owocowe i warzywne (2 proc.), alkohole (2 proc.).
W czasie pandemii COVID-19 pojawiały się poważne obawy, że polski eksport rolno-spożywczy ucierpi na wskutek obostrzeń oraz, zauważalnego m.in. w Europie, trendu wspierania rodzimych producentów. Wyniki handlu pokazują jednak, że Polska okazała się dość odporna na skutki pandemii: od stycznia do sierpnia 2020 r. sprzedaż towarów rolno-spożywczych za granicę wzrosła o 6 proc. w stosunku do analogicznego okresu w ubiegłym roku, osiągając 21,9 miliardów euro. W obliczu pandemii i wynikających z niej restrykcji największe utrudnienia odnotowali zarówno producenci owoców i warzyw, jak i najbardziej uzależniona od eksportu branża mięsna. Największym wygranym w obecnej sytuacji gospodarczej okazała się branża tytoniowa. Wzrost eksportu odnotowano także w przypadku branż: zbożowej, roślin oleistych i tłuszczów roślinnych, alkoholi, a w mniejszym stopniu wszystkich pozostałych branż spożywczych.
Co wpłynęło na ten zaskakujący scenariusz? Polskie firmy, cieszące się dobrą renomą i coraz silniej obecne na rynkach międzynarodowych, wykorzystały ten moment, a także nowe możliwości handlowe, które pojawiły się na wielu rynkach w wyniku zerwania tradycyjnych łańcuchów dostaw, lokując znaczną część nadwyżek produkcyjnych m.in. na rynkach trzecich. Wpływ na wzrost eksportu polskich produktów rolno-spożywczych miała także sytuacja na rynku finansowym. Do konkurencyjności polskich produktów przyczyniła się deprecjacja złotego względem euro i dolara amerykańskiego, mająca miejsce w pierwszym kwartale br., oraz nadal korzystny dla eksporterów kurs złotego w okresie od kwietnia do sierpnia br.
Od kilku lat widoczny jest stopniowy wzrost dynamiki eksportu polskich produktów rolno-spożywczych na rynki trzecie. Proces ten znacznie przyśpieszył w okresie pandemii. Eksport produktów rolno-spożywczych do krajów trzecich w pierwszych ośmiu miesiącach 2020 r. wzrósł o 18 proc. Głównymi kierunkami eksportowymi, poza krajami unijnymi, były Ukraina i Arabia Saudyjska, a także Rosja, USA, Białoruś, Algieria, Izrael, RPA, Norwegia i Chiny. Warto zauważyć, że wartość eksportu polskich produktów rolno-spożywczych na Ukrainę wzrosła o 32 proc. w stosunku do analogicznego okresu 2019 r. Już na tym etapie pewne jest również, że w 2020 r. osiągnięty zostanie historyczny wynik polskiego eksportu rolno-spożywczego do KAS: w pierwszych ośmiu miesiącach 2020 r. wartość tego eksportu wyniosła rekordowe 419 milionów euro, z czego połowę stanowił eksport pszenicy.
Trudno przewidzieć, jak rozwinie się sytuacja w ostatnich miesiącach 2020 r. Dotychczasowe wyniki handlowe dają podstawy by sądzić, że 2020 r. będzie dużo lepszy, niż się początkowo spodziewano.
Wsparcie współpracy zagranicznej
Sukces polskiego rolnictwa, przetwórstwa i handlu wspierany jest przez działania promocyjne systematycznie prowadzone na rynku krajowym i rynkach zagranicznych. Główną instytucją wdrażającą instrumenty polityki promocji w sektorze rolno-żywnościowym w Polsce jest Krajowy Ośrodek Wsparcia Rolnictwa – rządowa agencja wykonawcza podlegająca Ministerstwu Rolnictwa i Rozwoju Wsi. Misją KOWR jest udzielanie wszechstronnego wsparcia polskim przedsiębiorcom w eksporcie oraz w promocji produktów rolno-spożywczych w kraju i na rynkach zagranicznych.
W ramach swoich zadań promocyjnych KOWR organizuje m.in. misje gospodarcze oraz stoiska narodowe na najważniejszych międzynarodowych targach spożywczych. W roku 2019 wzięliśmy udział wraz z polskimi przedsiębiorcami w największych targach rolno-spożywczych w 17 krajach na świecie. W 2020 roku, ze względu na ograniczenia związane z pandemią koronawirusa, KOWR koncentruje się na działaniach organizowanych w formie wirtualnej. Są to m.in. spotkania biznesowe dla przedsiębiorców z zagranicznymi partnerami handlowymi prowadzone na platformach internetowych, szkolenia i webinaria dla przedsiębiorców mające na celu wsparcie współpracy handlowej, działania promocyjno-informacyjne w polskich i zagranicznych mediach społecznościowych i inne. Zabiegi te mają na celu budowanie silnej marki polskich produktów żywnościowych w kraju i na świecie pod hasłem: „Polska smakuje” („Poland tastes good”).
Krajowy Ośrodek Wsparcia Rolnictwa nawiązuje i rozwija kontakty z podmiotami zainteresowanymi współpracą z polskim sektorem rolno-spożywczym i rozwojem wymiany handlowej. Zapraszamy do kontaktu pod adresem: [email protected].
[1] W dniu 31 stycznia 2020 r. Wielka Brytania opuściła Unię Europejską. Ponieważ od 1 lutego do 31 grudnia 2020 r. Wielka Brytania pozostaje w unii celnej z UE i jest uczestnikiem wspólnego rynku UE, to w statystykach handlowych jest zaliczana do UE.