Stany Zjednoczone zrewidowały politykę walki z terroryzmem wkrótce po zamachach z 11 września 2001 r. Władze w Waszyngtonie przystąpiły wówczas do wojny z terroryzmem, celem której było unieszkodliwienie międzynarodowych grup terrorystycznych. Wkrótce później na Bliski Wschód trafiły tysiące amerykańskich żołnierzy. Do Amerykanów, którymi wstrząsnęły niedawne zamachy terrorystyczne, w swoim inauguracyjnym orędziu zwrócił się ówczesny prezydent George W. Bush. – Państwa takie jak te, oraz ich sprzymierzeńcy-terroryści, tworzą oś zła, zbroją się by zagrozić pokojowi na świecie. Poprzez dążenie do zdobycia broni masowego rażenia, rządy te stanowią poważne i rosnące zagrożenie. Mogą one zaopatrywać w tę broń terrorystów, dając im środki do realizowania swej nienawiści. Mogą oni zaatakować naszych sojuszników lub próbować szantażować Stany Zjednoczone. W każdym z tych przypadków cena obojętności może okazać się katastrofalną – oświadczył wówczas Bush. Amerykańska administracja była jednak zbyt zajęta wojną na Bliskim Wschodzie, przez co przeoczyła geopolityczne przetasowania w innych regionach świata.
Przede wszystkim Amerykanie zbagatelizowali rosnącą w siłę potęgę reżimu Władimira Putina, nawet pomimo ekspansywnej polityki, jaką prezydent Rosji prowadził wobec państw ościennych. W 2008 r. Rosja zaatakowała Gruzję. Reakcja Waszyngtonu była niewspółmierna do skali rosyjskiej agresji. Kreml kontynuował swoją imperialistyczną politykę, atakując kolejne kraje przy niejako milczącym przyzwoleniu Stanów Zjednoczonych. Za przykład może posłużyć bezprawna aneksja Półwyspu Krymskiego w 2014 r. O ile Stany Zjednoczone obłożyły Putina i jego najbliższych współpracowników sankcjami finansowymi, nie wprowadziły jednak dotkliwszych restrykcji wobec rosyjskiego reżimu. Amerykanie okazali się także powściągliwi w kwestii pomocy wojskowej i humanitarnej dla Ukrainy. Pomimo rosyjskiej agresji w regionie uwaga amerykańskiej administracji skupiła się na państwach Bliskiego Wschodu. Innego zdania był jednak Mitt Romney, który w 2012 r. ubiegał się o fotel prezydenta z ramienia Partii Republikańskiej. – Rosja to bez wątpienia nasz najpoważniejszy wróg – twierdził wówczas. W trakcie debaty prezydenckiej Barack Obama otwarcie skrytykował poglądy Romneya. – Zimna wojna skończyła się przeszło dwadzieścia lat temu, a pan wciąż prezentuje poglądy na politykę zagraniczną rodem z lat 80. ubiegłego stulecia – zarzucił ówczesnemu rywalowi. W rzeczywistości przekonania Republikanina nie były anachronizmem, przykładem czego okazały się wydarzenia w nadchodzących latach. Sam fakt, że Waszyngton nic nie zrobił sobie z zagrożenia ze strony Rosji miało poważne konsekwencje dla światowej polityki. Zagadnienie to zostanie omówione w dalszej części tekstu.
Rosyjska strefa wpłyów
Rosja dysponuje największą armią w Europie (3,5 mln żołnierzy) i jedną z najpotężniejszych na świecie. Wpływy Moskwy na państwa Unii Europejskiej sięgają jednak o wiele dalej. Tylko w 2021 r. wartość wymiany handlowej między krajami Unii Europejskiej u Rosją wyniosła 257,5 mld euro. Eksport Rosji do państw Unii był wart 158 mld euro, z czego około 98 mld euro stanowiło przychód z eksportu energii.[1] Rosja odgrywa niebagatelną rolę na rynku europejskim, co jednak podważa bezpieczeństwo i stabilność krajów Unii.
Na krótko po rosyjskiej agresji na Ukrainę w lutym br. wiele państw, w tym Niemcy, zdało sobie sprawę ze stopnia uzależnienia od rosyjskich węglowodorów. W ciągu ostatnich dziesięcioleci Niemcy postawiły na import paliw kopalnych, ograniczając przy tym rodzimą produkcję. Władze w Berlinie zdecydowały również o stopniowym wycofaniu się z użytkowania energii jądrowej zgodnie z punktem trzynastym ustawy o energii atomowej. Niemcy planują wygasić ostatnie działające elektrownie jądrowe do końca bieżącego roku.[2]
W maju 2018 r. władze w Berlinie wydały zezwolenie na budowę gazociągu Nord Stream 2, by tym samym zwiększyć wolumen importu gazu ziemnego z Rosji.[3] W tym samym roku rząd federalny przeznaczył zaledwie 1,24 proc. PKB na wydatki związane z obronnością, o wiele poniżej minimalnego wymagania NATO wynoszącego 2 proc. PKB.[4] To wywołało kontrowersje wśród wielu polityków, w tym ówczesnego prezydenta Donalda Trumpa, który na spotkaniu z państwami sojuszniczymi głośno wyraził swoje niezadowolenie. – Mamy was chronić przez Rosjanami, a wy płacicie im miliardy dolarów. Tak nie powinno być – oświadczył. – Rosjanie trzymają Niemców w garści, bo ci zlikwidowali swoje elektrownie węglowe. Teraz zamierzają wygasić elektrownie jądrowe, bo kupują od Rosji ropę i gaz. Moim zdaniem, temu powinien przyjrzeć się Sojusz – dodał.
Warto dodać, że rosyjscy oligarchowie od lat inwestują swoje fundusze i aktywa na rynku europejskim. Wielu miliarderów ulokowało swoje bogactwo w Wielkiej Brytanii, ukryte za anonimowymi firmami fasadowymi i funduszami powierniczymi. Z raportu Transparency International wynika, że ponad 150 ksiąg wieczystych nieruchomości o łącznej wartości 1,5 mld funtów należało do obywateli rosyjskich powiązanych z Kremlem. Oligarchowie lokowali swoje majątki w rajach podatkowych, unikając tym samym sankcji.[5] Miliarderzy mogli chociażby bez większych problemów kupić nieruchomości w Wielkiej Brytanii. Wiza inwestorska, która obowiązywała od 2008 r. do lutego br., umożliwiała pobyt osobom, które zainwestowały w Wielkiej Brytanii minimum 2 mln funtów. Podczas gdy Zachód konsekwentnie nakładał na Rosję sankcje, londyńskie rynki finansowe i nieruchomości stały dla oligarchów otworem.
Uzasadnione obawy może budzić także wzrost potęgi militarnej Rosji. Za sprawą imperialistycznych zapędów Władimira Putina Rosja jest dziś wrogiem cywilizowanego świata. Pod wpływem Moskwy pozostaje także sąsiednia Białoruś – oba kraje stanowią poważne zagrożenie dla bezpieczeństwa w Europie. W ubiegłym roku reżim w Mińsku zapoczątkował proceder gromadzenia migrantów na terytorium Białorusi. Działania Alaksandra Łukaszenki, zresztą poplecznika Putina, to celowy plan destabilizacji sąsiednich państw.
Imperialistyczne ambicje Putina
Rosyjski imperializm jest bezpośrednim zagrożeniem dla świata. Putin z nostalgią wspomina niegdysiejszą sowiecką potęgę – rosyjski prezydent nazwał wcześniej upadek Związku Radzieckiego “największą katastrofą geopolityczną” XX wieku.
Rosja różnie tłumaczyła zbrojną agresję w stosunku do sąsiednich państw. Najczęściej Kreml dąży do zainstalowania w nich przyjaznych sobie władz. Taki cel od ponad trzydziestu lat stawia sobie Moskwa, która jednocześnie za zagrożenie postrzega prozachodnie rządy demokratyczne. Historia zna wiele podobnych przypadków. Rosyjska inwazja na Gruzję w 2008 r. miała na celu “ochronę” ludności rosyjskiej, zamykając jednocześnie drogę tego kaukaskiego kraju do członkostwa w NATO. W 2014 r. Rosja bezprawnie zajęła Półwysep Krymski, po raz ponownie grając kartą obrony rdzennej ludności rosyjskiej. Wkrótce na Krymie odbyło się nielegalne referendum w kwestii przyłączenia półwyspu do Federacji Rosyjskiej.[6]
Rosyjskie działania mają na celu podważenie stabilności w sąsiednich krajach i zduszenie w zarodku jakichkolwiek przejawów demokracji. Władimir Putin faktycznie postrzega Sojusz jako zagrożenie. W rozmowie telefonicznej z prezydentem Francji Emmanuelem Macron przyznał wprost, że Rosja zaatakowała Ukrainę, by zagwarantować jej neutralny status i przeprowadzić proces denazyfikacji.[7] Zachód zresztą stanowczo potępił rosyjską retorykę jakoby Ukraina była państwem nazistowskim. Dla Kremla był to jedynie pretekst, by uzasadnić tzw. “specjalną operację wojskową” w Donbasie. Każdego dnia przybywa dowodów na rosyjskie zbrodnie wojenne. Dokumentuje się przypadki tortur i gwałtów na ludności cywilnej.[8] Kreml jednak konsekwentnie zaprzecza jakoby rosyjskie wojsko miało atakować cele cywilne.
Ukraina jako bufor pomiędzy Rosją i NATO
Ukraina leży na pograniczu dwóch mocarstw. Zresztą nazwa Ukraina (Україна) początkowo oznaczała ziemie pograniczne. Kraj ten od lat tkwi w impasie, będąc obiektem rywalizacji krajów dążących do utrzymania swoich wpływów w regionie. Kremlowi zależało jednakowo, by Ukraina znalazła się w rosyjskiej strefie wpływów.
Zdaniem rosyjskich polityków, sam fakt, że NATO rozszerza się na wschód rzekomo zagraża bezpieczeństwu Rosji. I chociaż państwa Sojuszu w żaden sposób nie odniosły się do tych słów, dziś niejako kwestionują one rolę Ukrainy jako swoistego buforu bezpieczeństwa w regionie. Od samego początku Sojusz unikał jednoznacznych deklaracji – z jednej strony zdecydowanie wsparł integralność terytorialną Ukrainy, a z drugiej unikał konfrontacji z Rosją.
Kryteria członkostwa w NATO
Każde państwo kandydujące do członkostwa NATO musi spełnić szereg kluczowych wymagań. Po pierwsze, musi znajdować się w Europie. Warunkiem przystąpienia danego państwa do Sojuszu jest także poszanowanie przezeń wartości demokratycznych. Inną zasadą poszerzenia NATO jest gotowość państwa kandydującego do obrony pozostałych członków Sojuszu. Państwa kandydujące otrzymują następnie plan działań na rzecz członkostwa (MAP). Podczas kolejnego etapu rokowań akcesyjnych państwo kandydujące zgadza się na warunki uczestnictwa w Sojuszu. Warunkiem przystąpienia danego państwa do Sojuszu jest uzyskanie jednomyślnej zgody krajów członkowskich NATO, co oznacza akceptację ze strony wszystkich państw sojuszniczych. Ostatecznie umowę członkostwa ratyfikuje parlament.[9]
Wiele państw Sojuszu wyraziło jednak wątpliwości wobec ukraińskiego członkostwa w NATO wszak na terytorium kraju toczą się działania zbrojne. Była kanclerz Niemiec Angela Merkel “podtrzymuje swoją decyzję” z 2008 roku o nieprzyjmowaniu Ukrainy do NATO.[10] W tym kontekście wskazuje się przede wszystkim na poważne problemy z korupcją. Ukraińską kandydaturę muszą jednak jednogłośnie zatwierdzić wszystkie państwa Sojuszu. Nie można jednak na to liczyć w najbliższym czasie z uwagi na konsekwencje przyznania Ukrainie statusu państwa kandydującego. Szczególnie ważny z punktu widzenia aspektu obronności jest artykuł 5, stanowiący, że każdy atak zbrojny z zewnątrz zwrócony przeciwko jednemu lub kilku państwom członkowskim traktowany będzie jako atak przeciwko wszystkim sygnatariuszom umowy[11]. W przypadku gdyby Ukraina była członkiem Sojuszu, każdy kraj członkowski musiałby odpowiedzieć na zbrojną interwencję Rosji. Wielu ta perspektywa przeraża, zresztą mało kto jest gotów wypowiedzieć Rosji wojnę. Dla Waszyngtonu wojna na taką skalę pociągnęłaby szereg negatywnych konsekwencji. W 2021 r. po dwudziestu latach Waszyngton ostatecznie wycofał swoje wojska z Afganistanu i obecnie obawia się kolejnej wojny, w którą zaangażować mogłoby się o wiele więcej państw.
Amerykańska perspektywa
Waszyngton stanowczo potępił rosyjską inwazję na terytorium Ukrainy. Administracja prezydenta Joe Bidena podtrzymuje swoje stanowisko, opowiadając się jednoznacznie za integralnością terytorialną Ukrainy. – Rosyjskie wojsko rozpoczęły niczym nieuzasadnioną inwazję na sąsiednią Ukrainę – powiedział prezydent w orędziu do narodu amerykańskiego w dniu rozpoczęcia inwazji. Potępił rosyjską inwazję i wyraził jednocześnie poparcie dla narodu ukraińskiego. Biden dodał jednak, że nie wyśle amerykańskich żołnierzy do walki z rosyjskimi siłami w Ukrainie. – Jesteśmy gotowi, by wspólnie z naszymi sojusznikami prowadzić działania dyplomatyczne w celu poprawy bezpieczeństwa na wschodzie Europy – zapewnił Biden.[12]
Od początku amerykańska dyplomacja postawiła sobie za cel pomoc finansową walczącej Ukrainie. Waszyngton przeznaczył łącznie ponad 13,5 mld dolarów na wsparcie ukraińskiej armii (stan na 24 sierpnia 2022 r.). Stany Zjednoczone przekazały wojskom ukraińskim m.in. ponad 1,4 tys. pocisków przeciwlotniczych Stinger, 8,5 tys. pocisków przeciwpancernych Javelin, 27 tys. innych pocisków przeciwrakietowych, 16 haubic kalibru 105mm oraz 108 tys. pocisków 105mm. Chociaż Amerykanie zaopatrują ukraińskie wojska w sprzęt wojskowy, prezydent USA Joe Biden zastrzegł, że wojska sojusznicze nie zaangażują się w działania militarne na terenie Ukrainy. Atak na jeden kraj NATO jest atakiem na nas wszystkich. A nasze zobowiązanie do przestrzegania artykułu 5 jest święte – podkreślił Joe Biden. Dodał też, że Stany Zjednoczone będą bronić każdego skrawka terytorium NATO z pełną siłą amerykańskiej potęgi.[13]
Waszyngton i kraje Unii postawiły sobie za cel izolowanie rosyjskiej gospodarki poprzez surową politykę sankcyjną. Rosyjskie banki odłączono od międzynarodowego systemu płatniczego SWIFT. To może spowodować wielkie komplikacje w prowadzeniu transakcji finansowych przez rosyjskie banki. Unia Europejska z kolei zakazała wszelkich transakcji z Bankiem Centralnym Rosji wiążących się z zarządzaniem rezerwami i aktywami tego banku.[14]
Restrykcje dotyczą także eksportu i importu rosyjskich towarów, co uderzyło w rosyjską gospodarkę. Joe Biden ogłosił również zakaz importu ropy, gazu ziemnego i węgla z Rosji.[15] Instytucje unijne planują także stopniowe wycofanie się z importu rosyjskich węglowodorów, niemniej niektóre państwa członkowskie są już odcięte od dostaw rosyjskiego gazu. Na liście produktów objętych sankcjami eksportowymi znalazły się także towary i technologia branży lotniczej i kosmicznej oraz towary luksusowe.[16]
Prezydent USA Joe Biden pozostaje przy wspieraniu integralności terytorialnej Ukrainy, jednocześnie unikając potencjalnej wojny z Rosją. W interesie Waszyngtonu leży dobrobyt narodu ukraińskiego. – USA chcą, by Ukraina była demokratyczna i niepodległa oraz miała środki, by się bronić przed agresją – zadeklarował Biden.
Waszyngton nie szczędzi także środków na pomoc humanitarną. Amerykańska Agencja Rozwoju Międzynarodowego przekazała Ukrainie pomoc humanitarną w wysokości 1,5 mld dolarów (stan na 29 sierpnia 2022 r.). W jej ramach zapewniono żywność, opiekę medyczną czy pomoc logistyczną dla prawie 17,7 mln Ukraińców.[17]
Bilans zysków i strat
Nie ulega wątpliwości, że Waszyngton przekazał Ukrainie niezbędną pomoc, co z pewnością wpłynęło na losy wojny. Do Ukrainy szerokim strumieniem płyną środki finansowe oraz sprzęt wojskowy, za sprawą którego ukraińskie wojska są w stanie zatrzymać wroga. Wojska ukraińskie powoli odzyskują terytoria zajęte przez rosyjskiego najeźdźcę. Na samym początku Kreml zakładał szybką kapitulację Ukrainy, co okazało się błędem – Rosjanie nie zdołali zająć Kijowa.[18]
Siły ukraińskie ostatnio wyzwoliły część obwodu charkowskiego i posuwają się obecnie w kierunku granicy z Rosją. Niemniej, część ziem na wschodzie kraju nadal znajduje się pod rosyjską okupacją. Miasta takie jak Mariupol, Donieck i Ługańsk znajdują się pod stałym ostrzałem wojsk rosyjskich.
Stosunek Rosjan
Niewiele wiadomo o stosunku zwykłych Rosjan do napaści na Ukrainę. Władze rosyjskie szybko wprowadziły nowelizacje wielu ustaw. W ciągu zaledwie kilku dni od rozpoczęcia inwazji Duma przegłosowała ustawy kryminalizujące rozpowszechnianie “świadomie fałszywych informacji o użyciu rosyjskich sił zbrojnych” oraz wyrażanie opinii krytycznych wobec władz rosyjskich, ich działań i polityki. Karę ryzykują ci, którzy noszą emblematy w kolorach ukraińskiej flagi, protestują z pustymi transparentami lub sprzeciwiają się wojnie w nieoficjalnych rozmowach z członkami rodziny lub przyjaciółmi. Rosjanie po prostu boją się manifestować sprzeciwu wobec inwazji Kremla na Ukrainę.[19]
Opiniotwórcze rosyjskie media podsycają kremlowską narrację na temat wojny. Na zwykłych Rosjan, jak i niezależne ośrodki informacyjne reżim nakłada surowe kary, jeśli tylko ci odważą się potępić rosyjską inwazję na Ukrainę.[20] Niezależni dziennikarze i reporterzy ryzykują nierzadko własnym życiem. Władze Rosji konsekwentnie eliminują dziennikarzy, którzy otwarcie sprzeciwiają się reżimowi Putina. Jedną z najwybitniejszych dziennikarek w najnowszej historii Rosji była Anna Politkowska. Reporterka była znana ze swojego krytycznego stosunku do rządu Władimira Putina oraz wojny w Czeczenii. Dziennikarkę zastrzelono 7 października 2006 r. (w dzień urodzin Władimira Putina) na klatce schodowej kamienicy, w której mieszkała. Prawdopodobnie zabójstwa publicystki dokonano z inspiracji Kremla.[21] W tym samym roku w Londynie zmarł Aleksander Litwinienko, były podpułkownik FSB, a następnie krytyk Kremla. Były agent zmarł w wyniku otrucia radioaktywnym polonem-210. Europejski Trybunał Praw Człowieka orzekł, że Rosja jest odpowiedzialna za zabójstwo Aleksandra Litwinienki w 2006 r. W Rosji praktycznie nie istnieją niezależne media.[22]
Rosyjskie zbrodnie wojenne
Kreml zaprzecza oskarżeniom o zbrodnie wojenne dokonywane przez rosyjskie wojska. Moskwa twierdzi, że atakuje jedynie cele wojskowe. Przybywa jednak dowodów na rosyjskie zbrodnie wojenne w Ukrainie. Do Buczy przybyła przewodnicząca Komisji Europejskiej Ursula von der Leyen, gdzie na własne oczy zobaczyła groby Ukraińców zabitych przez rosyjskich najeźdźców. Międzynarodowy Trybunał Karny zajmuje się obecnie zbrodniami wojennymi Rosji podczas agresji przeciwko Ukrainie na wniosek kolejnych krajów. Najbardziej dojmującym przykładem rosyjskiego barbarzyństwa są masowe groby odkryte w podkijowskiej Buczy. Dowodem na okrucieństwa Rosjan są zdjęcia satelitarne przedstawiające ciała cywilów leżących na ulicach miasteczka.[23] W piwnicach niektórych budynków urządzono sale tortur, w których przetrzymywano ludność cywilną.[24] Śledczy gromadzą dowody na popełnione w Buczy przez Rosjan zbrodnie przeciwko ludzkości. 23 września br. przewodniczący komisji śledczej ONZ ds. Ukrainy potwierdził popełnienie w tym kraju zbrodni wojennych.[25]
Podsumowanie
Stosunki między Stanami Zjednoczonymi i Rosją są od dawna napięte, chociaż te niekiedy wydają się zmierzać w dobrym kierunku. Rosyjska inwazja na Ukrainę zmieniła jednak postać rzeczy – Waszyngton obłożył Rosję dotkliwymi sankcjami finansowymi. Stany Zjednoczone stoją dziś na rozdrożu. Sam fakt, że rosyjskie wojska znajdują się w pobliżu granic Sojuszu stanowi zagrożenie dla jego członków. Gdyby Amerykanie lub ich sojusznicy wysłali swoje wojska do Ukrainy, mogłoby to zakończyć się wojną pomiędzy krajami, które dysponują bronią jądrową. Z drugiej strony, nie można pozwolić Rosji bezkarnie podważać suwerenności narodu ukraińskiego, gdyż taki stan rzeczy zagraża całej Europie.
Waszyngton balansuje pomiędzy wsparciem dla Ukrainy i nieprowokowaniem Rosji. Stany Zjednoczone i państwa sojusznicze hojnie wsparły walczącą z wrogiem Ukrainę. Ukraina nadal odgrywa niebagatelną rolę dla bezpieczeństwa w Europie. W interesie Waszyngtonu leży dobrobyt i suwerenność narodu ukraińskiego.
O autorze
Jack Kakasenko pracuje obecnie nad pracą inżynierską na kierunku Lotnictwo i kosmonautyka oraz pracą licencjacką z zakresu filologii rosyjskiej na Uniwersytecie Stanowym Karoliny Północnej. Jego zainteresowania obejmują relacje rosyjsko-ukraińskie oraz ich znaczenie na arenie międzynarodowej.
[1]Komisja Europejska, EU trade relations with Russia. Facts, figures and latest developments. https://policy.trade.ec.europa.eu/eu-trade-relationships-country-and-region/countries-and-regions/russia_en#: ~:text=In %202020% 2C%20the%20EU% 20was %20Russiairst%27s%20f %20trade,the%20EU%20and%20Russia%20amounted% 20do %20 €%20b 257,5illion. Dostęp: październik 2022.
[2] Government of the Federal Republic of Germany “German Atomic Energy Act (Atomgesetz)”https://www.nuklearesicherheit.de/en/licensing-and-supervision/the-legal-framework/german-atomic-energy-act/dostęp: październik 2022
[3]Reuters Staff “Timeline: Twists and turns in Russia ‘s Nord stream 2 gas pipeline to Germany” 7 października 2020 r. Reuters https://www.reuters.com/article/us-nordstream-poland-timeline-idUSKBN26S2AW Dostęp: październik 2022 r.
[4]Organizacja Paktu Północnoatlantyckiego „Wydatki obronne państw NATO (2011-2018)” 10 lipca 2018 r. https://www.nato.int/cps/en/natohq/news_156770.htm. Dostęp: październik 2022 r.
[5]Transparency International UK “Transparency measures must be fast-track to kick start dirty money crackdown” 22 lutego 2022 r. https://www.transparency.org.uk/russia-sanctions-UK-latest-news-property-dirty-money-spect-wealth Dostęp: październik 2022 r.
[6] European Union External Action “Seven years since Russia’s illegal annexation of Crimea” 25 lutego 2021 r. https://www.eeas.europa.eu/eeas/seven-years-russia’s-illegal-annexation-crimea_en, dostęp: październik 2022 r.
[7]Kancelaria Prezydenta Federacji Rosyjskiej. “Telephone call with President of France Emmanuel Macron.” 28 lutego 2022 r. http://en.kremlin.ru/events/president/news/67880, dostęp: październik 2022 r.
[8]Organizacja Narodów Zjednoczonych “Plight of civilians in Ukraine” 10 maja 2022 r. https://www.ohchr.org/en/press-briefing-notes/2022/05/plight-civilians-ukraine#: ~:text=Since%2024%20Feb February %2C%20the% 20United,may% 20amount %20to%20warrimes,%20c dostęp: październik 2022.
[9]Organizacja Paktu Północnoatlantyckiego “Enlargement and Article 10” 6 lipca 2022. https://www.nato.int/cps/en/natolive/topics_49212.htm #:~:text=NATO ‘s%20“%20dopenoor%20policy”%20i s,%20s%20i%20s aaynucheliberations, dostęp%20d: październik 2022 r.
[10]France24. “Merkel defends 2008 stance to block Ukraine from NATO.” 4 kwietnia 2022 r. https://www.france24.com/en/live-news/20220404-merkel-defends-2008-decision-to-block-ukraine-from-nato, dostęp: październik 2022 r.
[11]Organizacja Paktu Północnoatlantyckiego “Enlargement and Article 10” 6 lipca 2022. https://www.nato.int/cps/en/natolive/topics_49212.htm #:~:text=NATO ‘s%20%20d “openoor%20policy”%20i s,%20s%20i aaynucheliberations%20s, dostęp:%20d październik 2022 r.
[12] The White House “Remarks by President Biden on Russia’s unprovoked and unjustified attack on Ukraine.” 24 lutego 2022 r. https://www.whitehouse.gov/briefing-room/speeches-remarks/2022/02/24/remarks-by-president-biden-on-russias-unprovoked-and-unjustified-attack-on-ukraine/ dostęp: październik 2022 r.
[13]The White House “Remarks by President Biden on Russia’s unprovoked and unjustified attack on Ukraine.” 24 lutego 2022 r. https://www.whitehouse.gov/briefing-room/speeches-remarks/2022/02/24/remarks-by-president-biden-on-russias-unprovoked-and-unjustified-attack-on-ukraine/ dostęp: październik 2022 r.
[14]Rada Unii Europejskiej „Sankcje UE wobec Rosji”. https://www.consilium.europa.eu/en/policies/sanctions/restrictive-measures-against-russia-over-ukraine/sanctions-against-russia-explained/ dostęp: październik 2022 r.
[15] The White House “FACT SHEET: United States bans imports of Russian oil, liquefied natural gas, and coal” 8 marca 2022 r. https://www.whitehouse.gov/briefing-room/statements-releases/2022/03/08/fact-sheet-united-states-bans-imports-of-russian-oil-liquefied-natural-gas-and-coal/ dostęp: październik 2022 r.
[16]Rada Unii Europejskiej „Sankcje UE wobec Rosji”. https://www.consilium.europa.eu/en/policies/sanctions/restrictive-measures-against-russia-over-ukraine/sanctions-against-russia-explained/ dostęp: październik 2022 r.
[17]USAID “Ukraine – Complex Emergency” 29 sierpnia 2022 r. https://www.usaid.gov/sites/default/files/documents/2022-08-29_USG_Ukraine_Complex_Emergency_Fact_Sheet_27.pdf. Dostęp: październik 2022 r.
[18] Griffiths, Brent D. “CIA Director Bill Burns says Putin ‘is losing’ the information war of Ukraine.” Business Insider. 10 marca 2022 r. https://www.businessinsider.com/cia-director-says-putin-is-losing-information-war-over-ukraine-2022-3?IR=T dostęp: październik 2022 r.
[19]Human Rights Watch. “What can get you in trouble for anti-war speech in Russia” https://www.hrw.org/video-photos/interactive/2022/08/22/what-can-get-you-trouble-anti-war-speech-russia, dostęp: październik 2022 r.
[20]Federalna Służba Nadzoru Komunikacji, Technologii Informacyjnych i Mediów “To the attention of the media and other information resources.” 24 lutego 2022 r. https://rkn.gov.ru/news/rsoc/news74084.htm?utm_source=time.com&utm_medium=referral&utm_campaign= time.com&utm_referrer= time.com, dostęp: październik 2022 r.
[21] BBC News “Chechen war reporter found dead” 7 października 2006 r. http://news.bbc.co.uk/2/hi/europe/5416218.stm, dostęp: październik 2022 r.
[22]Europejski Trybunał Praw Człowieka „Carter vs. Rosja” 21 września 2021 r. https://hudoc.echr.coe.int/eng# {ulltext%22f %22:[% 22Alexander % 20Litvinenko %22]%22i,temid %22:[%22001-211972% 22]} dostęp: październik 2022 r.
[23] BBC News “Bucha Killings: Satellite image of bodies site contradicts Russian claims.” 11 kwietnia 2022 r. https://www.bbc.com/news/60981238, dostęp: październik 2022 r.
[24] Shuster, Simon “A visit to a crime scene Russian troops left behind at a summer camp in Bucha.” TIME. 13 kwietnia 2022 r. https://time.com/6166681/bucha-massacre-ukraine-dispatch/ dostęp: październik 2022
[25]ONZ “War crimes have been committed in Ukraine conflict, top UN human rights inquiry reveals.” 23 września 2022 r. https://news.un.org/en/story/2022/09/1127691, dostęp: październik 2022 r.