Problemy gospodarcze Turcji rozpoczęły się w 2018 r., kiedy załamał się turecki model wzrostu gospodarczego, polegający na utrzymywaniu wysokiego poziomu inwestycji finansowanych rosnącym zadłużeniem zagranicznym. Nie przeprowadzono odpowiednich reform pomimo tymczasowej poprawy sytuacji gospodarczej w 2019 r., spowodowanej korzystnymi trendami światowymi oraz zdecydowaną podwyżką stóp procentowych przez Centralny Bank Republiki Tureckiej (CBRT). Prezydent Turcji Recep Erdoğan natomiast forsował prowadzenie luźnej polityki monetarnej, a bank centralny stał się w dużym stopniu zależny od niego. Problemy powróciły na początku 2020 r., kiedy całkowity dług zagraniczny Turcji wyniósł prawie 440 mld dolarów. Turcja odczuła także skutki zatorów w światowych łańcuchach dostaw oraz związanego z tym wzrostu cen. Trudności nasiliły się w 2021 r., a w grudniu gospodarka Turcji znalazła się na skraju wydolności. Inflacja osiągnęła 36 proc., a rosnącym cenom towarzyszy kryzys walutowy. Słabnąca lira zagraża stabilności krajowego systemu bankowego zadłużonego w dolarach. Z narastającymi problemami prezydent Turcji walczy, prowadząc nietypową politykę gospodarczą.
Geneza problemów gospodarczych Turcji
Problemy gospodarcze Turcji są związane z polityką prowadzoną przez Recepa Erdoğana. W celu zobrazowania przyczyn aktualnej sytuacji gospodarczej tego państwa warto przyjrzeć się polityce prowadzonej przez Partię Sprawiedliwości i Rozwoju (AKP) od czasu przejęcia przez nią władzy.
Kiedy AKP przejmowała władzę w Turcji w listopadzie 2002 r., gospodarka turecka wychodziła z poważnego kryzysu finansowego z lat 2000–2001, który spowodował największą recesję w tym kraju od czasu II wojny światowej[1]. W 2001 r. minister finansów Turcji Kemal Derviş, pracujący wcześniej na wysokich stanowiskach w Banku Światowym, rozpoczął wdrażanie reform opartych na pomocy Międzynarodowego Funduszu Walutowego (MFW)[2]. Reformy okazały się skuteczne, ale nie uchroniły ówczesnego rządu Bülenta Ecevita przed przegraną w wyborach. W tych okolicznościach do władzy doszła AKP, początkowo na czele z tymczasowym premierem Abdullahem Gülem, a następnie od 2003 r. Recepem Erdoğanem[3]. Nowy rząd kontynuował wdrażanie reform zapoczątkowanych przez poprzedni obóz rządzący. Reformy przyniosły AKP wielki sukces i wzmocniły jej pozycję[4]. Dzięki reformom uzdrowiono system bankowy i doprowadzono do wzrostu bezpośrednich inwestycji zagranicznych.
Od początku swoich rządów Erdoğan stosował agresywne, prowzrostowe strategie, które przynosiły doskonałe efekty. Rozpoczął wówczas m.in. realizację kosztownych projektów infrastrukturalnych, zabiegał o zagranicznych inwestorów i zachęcał przedsiębiorców oraz konsumentów do zadłużania się[5]. To wszystko sprawiło, że gospodarka turecka w pierwszej dekadzie rządów Erdoğana rozwijała się bardzo szybko, Turcję zaś uważano za cud gospodarczy. Zredukowano ubóstwo, a społeczeństwo tureckie się bogaciło. Turcja relatywnie dobrze zniosła także światowy kryzys finansowy z lat 2007–2009. Po spowolnieniu wzrostu PKB w 2008 r. do 0,6 proc. oraz recesji w 2009 r. na poziomie -4,8 proc. nastąpił silny wzrost w 2010 r. o 8,4 proc. i w 2011 r. o 11,2 proc.[6]
Sukcesy gospodarcze Turcji opierały się jednak na ujemnym saldzie rachunku obrotów bieżących. Kluczowy impuls dla rozwoju gospodarki tureckiej stanowił import kapitału. Ponadto Turcja była uzależniona od importu surowców energetycznych i jednocześnie nie mogła wygenerować nadwyżek w handlu zagranicznym. Już w 2010 r. zwracano uwagę na to, że Turcja powinna zmierzać w stronę zrównoważonego rozwoju, ponieważ gospodarka znajdowała się na skraju „przegrzania”[7].
AKP wygrała ponownie wybory w 2011 r. Rozpoczęto wówczas proces umacniania władzy oraz tworzenia systemu, w którym polityka gospodarcza zostaje podporządkowana interesowi partyjnemu. W okresie tym wyhamował także dynamiczny wzrost gospodarczy. W 2013 r. Turcja zmagała się z poważnymi problemami wewnętrznymi. Doszło wówczas do rewolty w stambulskim parku Gezi, która doprowadziła do masowych ogólnokrajowych protestów przeciwko rządom Erdoğana[8]. W elitach zaś miał miejsce konflikt pomiędzy AKP a jej sojusznikami, co prowadziło do stopniowego marginalizowania Ruchu Gülena. Prawdziwy punkt zwrotny nastąpił w 2016 r. po nieudanym zamachu stanu, kiedy to doszło do masowych aresztowań i czystek w instytucjach państwowych[9]. Wewnętrzne napięcia wzmocniły władzę AKP oraz pozycję Erdoğana. Jednocześnie w istotnym stopniu wpłynęły na gospodarkę. O ile od 2002 r. władzę tureckie wykazywały elastyczność w kwestiach ekonomicznych i dopasowywały politykę gospodarczą do zewnętrznych uwarunkowań, o tyle od 2016 r. elastyczność ta zmniejszyła się. Władze zaczęły podporządkowywać gospodarkę celom politycznym oraz wzmacniać nadzór nad jej kluczowymi obszarami. Przejmowano kontrolę nad inicjatywami biznesowymi, a władza stawała się coraz bardziej scentralizowana[10].
Ekspansywna polityka monetarna pozwoliła Turcji utrzymywać stosunkowo wysokie tempo wzrostu gospodarczego. Bodźcem do rozwoju był jednak napływ zagranicznego kapitału, który prowadził do wzrostu zadłużenia tureckich przedsiębiorstw i banków. Ekspansja skutkowała nierównowagą w wymianie z zagranicą, wzrastającą inflacją oraz osłabieniem tureckiej waluty. Zadłużenie zewnętrzne Turcji pod koniec 2017 r. sięgnęło 450 mld dolarów, podczas gdy rezerwy zagraniczne banku centralnego wynosiły 85 mld dolarów[11]. Ponadto wiele z zadłużonych przedsiębiorstw stanęło na skraju niewypłacalności. Turecki rząd zaś, chcąc stymulować szybki wzrost, obniżał podatki, wprowadzał dotacje dla przedsiębiorstw oraz gwarancje kredytowe dla sektora prywatnego. Agencja ratingowa S&P natomiast obniżyła rating dla Turcji z BB/B do BB-/B i ostrzegała o przegrzaniu gospodarki[12]. W połowie 2018 r. Turcja zainwestowała prawie 18 mld dolarów w zagraniczne obligacje i akcje, co pogłębiało załamanie finansowe. Sytuacje pogarszały wypowiedzi Erdoğana o tym, że ma prawo wpływać na politykę banku centralnego[13].
Początek kryzysu gospodarczego w Turcji
W 2018 r. załamał się turecki model wzrostu gospodarczego oparty na utrzymywaniu wysokiego poziomu inwestycji finansowanych rosnącym zadłużeniem zagranicznym, a w Turcji rozpoczął się kryzys gospodarczy. Inflacja w listopadzie wynosiła 25 proc. a turecka lira traciła znacząco na wartości[14]. W sierpniu 2018 r. prezydent USA Donald Trump wprowadził podwojone cła na import tureckiej stali i aluminium, co doprowadziło do szybkiego spadku wartości tureckiej liry, która kilka dni po decyzji USA straciła 20 proc. wartości[15]. W odpowiedzi na wysoką inflację Centralny Bank Republiki Turcji dokonał podwyżki stóp procentowych, które najpierw wzrosły w maju z poziomu 13,5 proc. do 16,5 proc., a następnie we wrześniu do 24 proc.[16] Ich zwiększaniu zdecydowanie sprzeciwiał się prezydent Turcji, który stoi na stanowisku, że wysokie stopy procentowe hamują wzrost gospodarczy oraz powodują inflację. Erdoğan starał się wpływać na ówczesnego prezesa CBRT Murata Cetinkaya, aby zmniejszył stopy procentowe. Ten jednak tego nie robił i w lipcu 2019 r. Erdoğan wymusił na nim ustąpienie z funkcji prezesa banku centralnego[17]. Utrzymywanie wysokich stóp procentowych na poziomie 24 proc. wpłynęło jednak pozytywnie na turecką gospodarkę i pozwoliło na złagodzenie problemów gospodarczych. Nowym prezesem CBRT w 2019 r. został Murat Uysal, który pełnił tę funkcję nieco ponad rok. Na przestrzeni ostatnich kilku lat prezesi banku centralnego Turcji zmieniali się kilkakrotnie, co pokazuje, jak bardzo upolityczniona w Turcji stała się ta instytucja, która powinna być niezależna od rządu.
Polityka monetarna Erdoğana
Prezydent Turcji jest zwolennikiem stosowania niskich stóp procentowych banku centralnego, które pobudzają gospodarkę. Jednocześnie zdecydowanie sprzeciwia się stosowaniu wysokich stóp procentowych, twierdząc, że spowalniają one wzrost gospodarczy oraz napędzają inflację. Czy tezy te są prawdziwe? Pierwsze z wysuwanych przez niego twierdzeń – tak. Kiedy bank centralny podnosi stopy procentowe, banki komercyjne mają mniejszą zdolność do zaciągania pożyczek na utrzymanie rezerw obowiązkowych, co sprawia, że udzielają pożyczek po podwyższonych stopach procentowych. Oznacza to, że kredyty są dla firm droższe, a przez to mniej przedsiębiorstw je zaciąga. Zmniejszają się inwestycje, co spowalnia wzrost gospodarczy. Drugi z argumentów Erdoğana, mówiący, że wysokie stopy procentowe zwiększają inflację, jest jednak sprzeczny z konwencjonalnymi teoriami ekonomicznymi. Wzrost stóp procentowych powoduje bowiem spadek zaciąganych kredytów oraz zmniejszenie wydatków konsumentów, co prowadzi do spadku cen.
Polityka monetarna propagowana przez prezydenta Turcji jest nietypowa i spotyka się z krytyką większości ekonomistów. Według analizy przeprowadzonej przez „Washington Post” podejście Erdoğana do kwestii wysokich stóp procentowych może mieć związek z jego doświadczeniem w prowadzeniu firm w przemyśle spożywczym, czym zajmował się przed karierą polityczną[18]. W Turcji bowiem dużo firm bierze pożyczki na pokrycie kosztów operacyjnych. Według Erdoğana wzrost stóp procentowych sprawia, że kredyt jest dla nich droższy, przez co przerzucają koszt na konsumentów, zwiększając ceny sprzedawanych produktów. Wielu ekonomistów jednak kwestionuje to, że stopy procentowe stanowią znaczącą część kosztów firm i że producenci mają wystarczającą siłę cenową, aby narzucić swoją wolę konsumentom.
Pogłębienie kryzysu gospodarczego
W 2019 r. Turcja tymczasowo wyszła z recesji, a jej dochody z turystyki wyniosły 34 mld dolarów. Spadek cen ropy naftowej spowodował zaś obniżenie kosztów transportu. Sytuacja ustabilizowała się dzięki korzystnym trendom światowym, takim jak ekspansywna polityka pieniężna w USA czy niższe ceny surowców. Korzystnie na turecką gospodarkę wpłynęły także wysokie stopy procentowe CBRT, które we wrześniu 2018 r. zwiększono do 24 proc., dzięki czemu zmniejszyła się inflacja. W drugiej połowie następnego roku CBRT rozpoczął jednak stopniowe obniżanie stóp procentowych, które w pierwszej połowie 2020 r. wynosiły poniżej 10 proc.[19]
Pomimo polepszenia się sytuacji gospodarczej nie przeprowadzono odpowiednich reform i szybko powrócono do strategii stymulowania inwestycji generującej rosnące zadłużenie zagraniczne gospodarki. Na przełomie r. 2019 oraz 2020 całkowity dług zagraniczny Turcji wynosił prawie 440 mld dolarów, podczas gdy rezerwy ok. 80 mld dolarów[20]. W pierwszych miesiącach 2020 r. sytuacja ponownie się pogorszyła. CBRT natomiast wprowadzał stopniowe obniżki stóp procentowych, aby napędzać tempo wzrostu gospodarczego poprzez utrzymanie wysokiego poziomu konsumpcji i inwestycji, co prowadziło do wzrostu inflacji. Negatywnie na turecką gospodarkę wpłynęła także pandemia COVID-19, choć Turcja osiągnęła w 2020 r. wzrost gospodarczy na poziomie 1,8 proc.[21] Aby uniknąć konieczności ogłoszenia niewypłacalności, rząd podejmował szereg działań mających na celu ochronę liry. Okazały się one jednak nieskuteczne, a tym, co uchroniło Turcję, była pomoc w postaci rozszerzenia wymiany walutowej z Katarem i Chinami[22].
Kryzys gospodarczy w Turcji nasilił się znacząco w 2021 r., co było wynikiem pogarszającej się koniunktury globalnej oraz kontrowersyjnej polityki pieniężnej CBRT. Turcja odczuła także skutki zatorów w światowych łańcuchach dostaw oraz związanego z tym wzrostu cen. Pomimo utrzymującej się na wysokim poziomie inflacji CBRT bez wcześniejszej zapowiedzi zaczął jeszcze mocniej obniżać stopy procentowe, które od września do grudnia zostały zmniejszone z poziomu 19 proc. do 14 proc., co spowodowało szybki wzrost PKB, a jednocześnie drastycznie zwiększyło inflację oraz osłabiło turecką lirę[23].
Inflacja w Turcji w grudniu 2021 r. wzrosła do 36,08 proc., podczas gdy w poprzednim miesiącu wyniosła 21,31 proc. Jest to najwyższy poziom od września 2002 r. Główny wzrost cen dotyczy żywności i napojów bezalkoholowych (43,80 proc.), transportu (53,66 proc.), mieszkań i usług komunalnych (28,57 proc.), wyposażenia i sprzętu gospodarstwa domowego (40,95 proc.), hoteli, kawiarni i restauracji (40,85 proc.) oraz odzieży i obuwia (20,13 proc.)[24].
Pod koniec roku odnotowano także gwałtowny spadek wartości waluty narodowej. W styczniu za jednego dolara płacono 6,7 liry, a w połowie grudnia nawet 18,6 lir. Wartość tureckiej liry spadła o prawie 40 proc. w stosunku do dolara w 2021 r.[25] Przez ostatnie 5 lat lira straciła prawie 72 proc. swej wartości względem dolara amerykańskiego, a w ciągu dekady 86 proc. Słabnąca lira stwarza zagrożenie dla stabilności krajowego systemu bankowego, który jest mocno zadłużony w amerykańskiej walucie. Ponadto zwiększa obciążenia dla części przemysłu w związku z koniecznością importu komponentów, które są droższe dla tureckich producentów w przypadku słabej waluty. Negatywne następstwo spadku wartości liry to także napędzanie inflacji dóbr konsumenckich oraz obniżanie dobrobytu społeczeństwa, co przejawia się np. rosnącymi cenami żywności. Do poważnych problemów należy również uzależnienie gospodarki tureckiej od drogiego importu podstawowych produktów, takich jak mięso, nawozy sztuczne czy wyroby przemysłu hutniczego.
Odpowiedź na kryzys
W odpowiedzi na pogarszającą się sytuację gospodarczą rząd zaprezentował 30 listopada 2021 r. „nowy model ekonomiczny” (NME). Celem inicjatywy jest wytworzenie nadwyżki w wymianie z zagranicą i ustabilizowanie gospodarki. Zgodnie z założeniami planu niskie stopy procentowe banku centralnego oraz słaba lira mają zwiększyć konkurencyjność eksportu opartego na rodzimych zasobach. Rezerwy CBRT zaś powinny zostać zwiększone przez zyski z eksportu, co umożliwi dalsze interwencje. Planowane działania nie odnoszą się jednak w żaden sposób do walki z inflacją, a wręcz będą ją pogłębiać[26].
Rząd podejmuje także doraźne kroki, które przejściowo stabilizują sytuację ekonomiczną, takie jak interwencje CBRT w obronie liry, pożyczki od własnego sektora bankowego oraz innych banków centralnych, w szczególności Chin i Kataru. Ponadto w celu zahamowania mocnego spadku siły nabywczej ludności rząd podwyższył płacę minimalną. Pod koniec grudnia 2021 r. Erdoğan ogłosił także wprowadzenie systemu gwarancji zysków z depozytów bankowych w lirze, którego celem jest ewentualna kompensacja utraty jej wartości wobec dolara, co rzeczywiście poskutkowało wzmocnieniem tureckiej waluty[27]. Po ogłoszeniu gwarancji za dolara należy zapłacić ok. 12 lir (wcześniej 17,8).
Propozycja rządu na walkę z kryzysem nie jest szczegółowym planem reform, a rząd liczy bardziej na uspokojenie inwestorów. Główny cel działań podejmowanych przez Erdoğana to uniknięcie załamania i poprawienie sytuacji gospodarczej przed nadchodzącymi wyborami prezydenckimi w 2023 r., które mogą się odbyć wcześniej, niż zakładano[28]. Obecne działania tureckie są nastawione na efekty krótkoterminowe. AKP dąży do utrzymania swojej dominującej pozycji w państwie oraz obrony stworzonego przez nią porządku. Erdoğan chce przeczekać niekorzystną koniunkturę oraz otworzyć Turcję na dodatkowe źródła finansowania dzięki współpracy z Katarem oraz Chinami.
Działania podejmowane przez Turcję nie rozwiążą jednak problemów strukturalnych gospodarki, w szczególności kwestii rosnącej inflacji, i jednocześnie zwiększą obciążenia systemu bankowego. Spotykają się one także ze sceptycyzmem Turków oraz dużych grup biznesu, które obawiają się utraty zdolności produkcyjnych. To wszystko prowadzi do spadku popularności Erdoğana.
Wnioski
Kryzys gospodarczy w Turcji będzie się w najbliższych miesiącach pogłębiał. Doraźne działania mające na celu stabilizowanie waluty oraz podnoszenie siły nabywczej mieszkańców nie rozwiążą problemów Turcji w perspektywie długoterminowej. Turcja odczuje także negatywne skutki działań prowadzonych w ramach NME, który zakłada poprawę sytuacji krótkoterminowo i ma na celu doprowadzenie do przetrwania rządów Erdoğana. Zyski z eksportu spowodowane słabą lirą mogą poprawić bilans wymiany z zagranicą, ale jednocześnie doprowadzą do znaczących odpływów kapitału oraz wahań waluty. Poważnym problemem Turcji będzie wysoka inflacja, do wzrostu której przyczyniają się działania CBRT, utrzymującego niskie stopy procentowe.
Instytucje, od których zależy dopływ kapitału do Turcji (np. MFW), oczekują szerokich reform gospodarczych, mających m.in. na celu zmianę modelu finansowania wzrostu gospodarczego z luźnej polityki monetarnej i ekspansji fiskalnej na zwiększoną produktywność oraz wyższe stopy oszczędności. Osiągnięcie tego celu wiązałoby się z przebudową systemu bankowego oraz zmniejszeniem udziału inwestycji publicznych w całości wzrostu, więc spotyka się to z odmową ze strony AKP.
Jeżeli NME nie przyniesie zakładanych rezultatów, sytuacja polityczno-społeczna w kraju może się pogorszyć i istnieje ryzyko wybuchu masowych protestów przeciwko władzy Erdoğana. Potencjalny krach stwarza zagrożenie dla przetrwania władzy AKP. Skutki załamania gospodarczego Turcji będą miały poważne konsekwencje międzynarodowe. Głównymi kredytodawcami Turcji są banki europejskie, więc załamanie tureckiej gospodarki wpłynęłoby na strefę euro. Można spodziewać się wówczas także kryzysu międzynarodowego, związanego ze stosunkami Turcji z UE m.in. w kontekście współpracy migracyjnej, oraz załamania równowagi na Bliskim Wschodzie, gdzie Turcja odgrywa aktywną rolę.
[1] M.J. Patton, The Economic Policies of Turkey’s AKP Government: Rabbits from a Hat?, „Middle East Journal” 2006, Vol. 60, No. 3, s. 513.
[2] F. Özatay, Turkey’s 2000–01 Financial Crisis and the Central Bank’s policy in the aftermath of the crisis, Bank of Albania, 2002, s. 3 [online], https://www.bankofalbania.org/rc/doc/turku_ang_230_1_12984.pdf, [dostęp: 24.01.2022).
[3] K.B. Kanat, Ak Party’s Foreign Policy: Is Turkey Turning Away from the West?, „Insight Turkey” 2010, Vol. 12, No. 1, s. 205.
[4] M.J. Patton,dz. cyt., s. 515.
[5] M. Chudziak, Marsz Linoskoczka, Polityka gospodarcza Turcji w obliczu kryzysu, OSW, Warszawa 2021, s. 14 [online], https://www.osw.waw.pl/sites/default/files/PW_Marsz-linoskoczka_net.pdf, [dostęp: 24.01.2022].
[6] Real GDP Growth,IMF [online], https://www.imf.org/external/datamapper/NGDP_RPCH@WEO/OEMDC/ADVEC/WEOWORLD, [dostęp: 24.01.2022].
[7] K. Fahim, As Turkey’s economy struggles, Erdogan goes it alone, „Washington Post” 2022 [online], https://www.washingtonpost.com/world/2022/01/21/erdogan-turkey-economy-inflation/, [dostęp: 24.01.2022].
[8] N. Pope, Turkey: marching toward one-man rule, „Journal of International Affairs” 2017, Vol. 71, No. 1, s. 19.
M.K. Oke, Where is Turkey heading?, „SEER: Journal for Labour and Social Affairs in Eastern Europe” 2017,
Vol. 20, No. 2, s. 234.
[10] M. Chudziak, dz. cyt.,s. 14.
[11] W. Gadomski, Kłopoty tureckiej liry, Obserwator Finansowy, 2020 [online], https://www.obserwatorfinansowy.pl/bez-kategorii/rotator/klopoty-tureckiej-liry/, [dostęp: 24.01.2022].
[12] W. Bartosik, Turcja na krawędzi kryzysu. Co zrobi Erdogan?, Michael/Ström Dom Maklerski, 2018 [online], https://michaelstrom.pl/raporty-i-analizy/artykuly/292/turcja-na-krawedzi-kryzysu-co-zrobi-erdogan, [dostęp: 24.01.2022].
[13] B. Daragahi, Erdogan Is Failing Economics 101, Foreign Policy, 2018 [online], https://foreignpolicy.com/2018/05/25/erdogan-is-a-mad-economist-and-turkey-is-his-laboratory/, [dostęp: 24.01.2022].
[14] H. Ellyatt, Inflation hits 25% in Turkey – but experts warn the central bank must now hold its ground, CNBC, 2018 [online], https://www.cnbc.com/2018/11/05/inflation-has-hit-25percent-in-turkey-but-now-the-central-bank-must-hold-its-ground.html, [dostęp: 24.01.2022].
[15] J. Tankersley, A. Swanson, M. Phillips, Trump Hits Turkey When It’s Down, Doubling Tariffs, „New York Times” 2018 [online], https://www.nytimes.com/2018/08/10/us/politics/trump-turkey-tariffs-currency.html, [dostęp: 24.01.2022].
[16] Turkeys’s Interest Rate, TradingEconomics, [online], https://tradingeconomics.com/turkey/interest-rate, [dostęp: 24.01.2022].
[17] O. Coskun, E. Toksabay, Turkey’s Erdogan fires central bank chief as policy rifts deepen, Reuters, 2019 [online], https://www.reuters.com/article/us-turkey-cenbank-governor-idUSKCN1U1032, [dostęp: 24.01.2022].
[18] O. Ant, L. Thomasson, How Erdogan’s Unorthodox Views Rattle Turkish Markets, „Washington Post” 2021, [online], https://www.washingtonpost.com/business/how-erdogans-unorthodox-views-rattle-turkish-markets/2021/03/22/cbd4837c-8b37-11eb-a33e-da28941cb9ac_story.html, [dostęp: 24.01.2022].
Turkeys’s Interest Rate, TradingEconomics, dz. cyt., [dostęp: 24.01.2022].
[20] M. Chudziak,dz. cyt., s. 9.
[21] Turkey Economic Monitor: Navigating the Waves, The World Bank, 2021 [online], https://www.worldbank.org/en/country/turkey/publication/economic-monitor, [dostęp: 24.01.2022].
[22] M. Chudziak,dz. cyt., s. 39.
[23] M.M. Kubilay, Turkey’s self-made currency crisis, Middle East Institute, 2021 [online], https://www.mei.edu/publications/turkeys-self-made-currency-crisis, [dostęp: 24.01.2022].
[24] Turkey Inflation Rate, TradingEconomics [online], https://tradingeconomics.com/turkey/inflation-cpi, [dostęp: 24.01.2022].
[25] D. Cupolo, Turkey gambles on economic turnaround as cost of living skyrockets, Politico, 2021 [online], https://www.politico.eu/article/turkey-gamble-economic-turnaround-cost-living-recep-tayyip-erdogan/, [dostęp: 24.01.2022].
[26] A. Michalski, J. Jakóbowski, Kryzys gospodarczy w Turcji, OSW, 2021 [online], https://www.osw.waw.pl/pl/publikacje/analizy/2021-12-27/kryzys-gospodarczy-w-turcji, [dostęp: 24.01.2022].
[27] Erdogan wzywa obywateli do wymiany oszczędności w obcych walutach na liry, Forsal, 2022 [online], https://forsal.pl/swiat/aktualnosci/artykuly/8337354,erdogan-wzywa-obywateli-do-wymiany-oszczednosci-w-obcych-walutach-na-liry.html, [dostęp: 24.01.2022].
[28] A. Michalski J. Jakóbowski, dz. cyt., [dostęp: 24.01.2022].