- W środę, 14 października białoruski wiceminister spraw zagranicznych spotkał się w Mińsku z ambasadorem nadzwyczajnym i pełnomocnym Rosji. Głównymi punktami ich spotkania były plany rozwoju współpracy Rosja-Białoruś, a także współdziałania w stowarzyszeniach integracyjnych oraz organizacjach międzynarodowych. Kiedy 15 października Łukaszenko spotkał się z sekretarzem generalnym Organizacji Układu o Bezpieczeństwie Zbiorowym (CSTO), stwierdził, że jego prognoza dotycząca pandemii i wydarzeń po wyborach „okazała się w stu procentach trafna”. Dodał, że kraje zachodnie stały się „zbyt aktywne” i posunęły się „za daleko” w sprawach wewnętrznych Białorusi. Spustoszenie wewnątrz Białorusi uzasadniał presją z zewnątrz. Według autokraty, Białoruś jest krajem niezwykle spokojnym i, jak powiedział, „tylko w Mińsku ludzie nie mogą się zdecydować jak dalej żyć”.
- Pomimo niedawnej eskalacji protestów po ultimatum Cichanouskiej, Łukaszenko odwiedził okręg rolniczy, aby pochwalić „pracowitych robotników”. Zamiast skupić się na próbie rozwiązania politycznego konfliktu, autokrata „zapoznał się z technologią używaną do przygotowania ziemniaków do ich przechowywania”.